Powitanie Kędziora
Prezesowa o rok starsza a Kędzior już na wyspachoczko . Pojeżdziliśmy sobie trochę, poryliśmy nasz teren jaki i żwirownie Mokrzycką, urwało się kilka amortyzatorów, ukręcił most, strzelił krzyżak wyrywając piastę, pokończyły się hamulce i śmierdziały sprzęgła, no i kilka kapci się złapało.
BYŁO SUPER lollollollollol


  PRZEJDŹ NA FORUM