Weekendowe wypady Kiedy i gdzie jedziemy sobie pojeździć |
Do Śniatowa dojechaliśmy, co prawda na zlot nie wjechaliśmy bo od razu zawróciliśmy z powrotem w krzaki. Jeep trochę ochłoną ze spalaniem (zrobił jakieś 80km na jednym zbiorniku ) . Józek zliczył pierwszy rozwalony most , a w Ostromicach vitarka zrobiła kilka nowych górek. No i zaoszczędziliśmy kilka razy 500PLN |