Weekendowe wypady
Kiedy i gdzie jedziemy sobie pojeździć
Pojeździli, po ciągali ale było fajnie.
Jeep oczywiście się zagotował, ale tylko chwilowo jak ciągnął Honkera, Drugi cherokee stracił ładowanie, Renge jak zwykle stracił most bardzo szczęśliwy i jeszcze kilka drobnych awarii.
Kamil wpakował nas w drogę bez wyjazdu, 200m bagna z rowami po bokach, a my tylko z jednym kinetykiem, ale się udało bardzo szczęśliwy


  PRZEJDŹ NA FORUM