Nie ma to jak pomoc kolegów Chociaż i tak nie liczyłem na aż tak fachowe porady
A tak na serio to chyba jakiś elektryk by mi się przydał Objawy są dość dziwne, jeep odpala i chodzi normalnie (skrzynia P,N), ale jak chce ruszyć (R,D) to kawałek (1-2 m) rusza i zaraz gaśnie, tak jak by coś mu zapłon wyłączało Czy możliwe że komp od skrzyni zwariował, czy jakiś inny czujnik, albo pierdolnik od gazu (bo też nie chce się przełączyć).