terrano golf :D
obra była cięzka... nocka która kończyła się ok 5 rano i sobota od 9tej umęczyło mnie troszkę. Trochę mniej podobało się mojemu parchowi - wywalił się amortyzator skrętu, mocowanie panharda, skończył się zacisk lewego hamulca z tyłu i przypaliło oponę, troszkę zniszczyłem difflocka i rajdu się ukończyć nie udało. ale było warto. Rewelacyjnie zrobili roadbooka (przynajmniej na odcinek nocny i sobotę) ... może ze dwie kratki kazały troszkę pogłówkować. Pieczątki od takich co to nawet drzwi nie trzeba było otwierać a były i takie że potrzeba było asekuracji. Bankowo jadę za rok ... tylko trza pomyśleć w jakiej klasie bo wyczyn klasyk bez wyciągarki miał raptem z 10% aut które miały w miarę kpl karoserię, miały drzwi i chłodnicę z przodu - cała reszta to ciężka zmota.


  PRZEJDŹ NA FORUM